W ostatnich latach kredyty frankowe stały się głośnym tematem, między innymi dlatego, że wielu frankowiczów zdecydowało się wystąpić na drogę postępowania sądowego. Ogromna ilość spraw frankowych spowodowała jednak znaczne wydłużenie procesu, który nierzadko potrafi trwać kilka lat. Nic dziwnego, że z upływem czasu banki, widząc jak wysoki odsetek spraw kończy się po myśli frankowiczów, zaczęły wychodzić z inicjatywą polubownego zakończenia sporu. Bankiem, który bardzo często wychodzi z taką inicjatywą jest Bank Millennium SA i to jego propozycjom ugody się przyjrzymy. Ugoda z Bankiem Millenium – przewodnik dla frankowicza.
Ugoda z bankiem Millennium SA – czy warto?
Skoro to głównie kredytodawca wychodzi z propozycją zawarcia ugody z bankiem naturalnym wydaje się pytanie, jakie korzyści ma z tego druga strona, czyli frankowicze. Zacznijmy od tej oczywistej – pewność warunków, jakie zostaną ustalone w drodze negocjacji. Mimo przytłaczającej większości korzystnych dla kredytobiorców rozstrzygnięć, wyrok sądowy, do momentu jego uprawomocnienia się, nie jest rzeczą pewną, co z pewnością przysparza sporo nerwów w trakcie trwania procesu. Ugoda frankowa rozwiązuje ten problem. Drugą nie mniej ważną korzyścią jest czas. Zawarcie ugody, nawet sądowej, jest szybsze niż przeprowadzenie postępowania sądowego.
Jak wyglądają propozycje ugody z Bankiem Millennium SA?
Z reguły propozycje ugodowe Banku Millennium SA zakładają przekształcenie kredytu indeksowanego lub denominowanego do CHF w kredyt na warunkach takich, jakby od samego początku był on kredytem złotowym. Bank często sam ustala kurs, po jakim przelicza wysokość kredytu i choć jest on niższy od obecnego, to jest z reguły wyższy od tego z dnia zawarcia umowy kredytowej.
Ponadto bank często obniża marżę kredytu, jednak w sytuacji kiedy przekształcony kredyt, spłacany w polskiej walucie oparty jest o WIBOR, jego oprocentowanie nie jest niskie. Powyższe warunki są bardzo podobne do tzw. odfrankowienia. Jednak nadal najczęstszym wyrokiem w sprawach kredytowych jest stwierdzenie nieważności umowy. Czy frankowicze mogą liczyć na zawarcie ugody na podobnych warunkach?
Szanse na to są niewielkie. Owszem, zdarzają się sytuacje umorzenia salda pozostałego do spłaty, a nawet zwrotu pewnej kwoty, jednak w przypadku Banku Millennium SA propozycje takie pojawiają się w sytuacji, kiedy kwota kapitału (kwota wypłacona przez Bank) jest znacznie nadpłacona przez kredytobiorców.
Dlaczego warto skorzystać z pomocy prawnika analizując umowę kredytową?
Pierwszym etapem postępowania w sprawie frankowej jest analiza umowy kredytowej. Na tej podstawie możliwe jest zaproponowanie strategii działania optymalnie dopasowanej do sytuacji kredytobiorcy. W niektórych sytuacjach korzystne może okazać się rozważenie zawarcia ugody z bankiem, zamiast dążenia do unieważnienia umowy kredytowej w postępowaniu sądowym.
W takim przypadku pomoc doświadczonego prawnika specjalizującego się w sprawach frankowych może okazać się nieoceniona. W treści ugody może pojawić się na przykład postanowienie przewidujące cofnięcie pozwu złożonego przez kredytobiorców. W takiej sytuacji bank może domagać się od powoda, czyli kredytobiorcy, zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. To niemałe koszty, które będzie trzeba ponieść, chyba że nasz pełnomocnik zadba o to, aby wynegocjować odpowiednie postanowienie ugody.
Ugoda z bankiem – dlaczego Bank Millennium proponuje kredytobiorcom zawarcie ugody?
Podobnie jak kredytobiorcy wstępując na drogę sądową chcą dochodzić swoich roszczeń i ograniczyć straty związane z wadliwie sformułowanymi umowami kredytów frankowych, tak Bank Millennium, który w swoim portfelu ma istotną część udzielonych kredytów frankowych stara się minimalizować straty związane z masowo przegrywanymi procesami w sprawach frankowych. Oprócz kosztów procesu jakie Bank Millennium musi ponieść, dochodzą kwoty, jakie Bank zwraca kredytobiorcom, w przypadku stwierdzenia nieważności umowy.
Nie należy się dziwić, że bank wychodzi z propozycją polubownego zakończenia sporu. Ponadto bank liczy, że kredytobiorcy zniecierpliwią się czekaniem na rozstrzygnięcie ich sprawy przed sądem i ugoda z bankiem wyda im się atrakcyjniejszym rozwiązaniem.
Kredyt frankowy – ugoda pozasądowa czy przed sądem?
W tym wypadku odpowiedź na to pytanie jest raczej jednoznaczna, jeśli tylko mamy możliwość i okoliczności nie zmuszają kredytobiorcy do pilnego zakończenia sporu z bankiem lepszym rozwiązaniem będzie zawarcie ugody przed sądem. Zasadniczą kwestią, która przemawia za takim rozwiązaniem, jest fakt, że ugoda zawarta przed sądem niejako zastępuje orzeczenie w sprawie, a zatem zdecydowanie łatwiej wyegzekwować jej postanowienia. Ugoda pozasądowa nie daje takiej gwarancji.
Ponadto, jak wynika z praktyki, ugody pozasądowe częściej zawierane są bez konsultacji z prawnikiem, co nierzadko skutkuje postanowieniami ugody, który mają negatywne konsekwencje dla kredytobiorcy.
Od początku 2024 widzimy wyraźny wzrost propozycji ugodowych formułowanych przez Bank Millennium SA. Z całą pewnością jest to szansa na szybsze zakończenie sporu, jednak zazwyczaj wiąże się to z rezygnacją z istotnych korzyści finansowych, jakie można osiągnąć w przypadku doprowadzenia do końca procesu. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla frankowicza jest skorzystanie z pomocy doświadczonego prawnika i bezpłatnej analizie umowy kredytowej. Unieważnienie umowy kredytowej czy ugoda z bankiem? – sprawdź, co będzie korzystniejsze w Twojej sytuacji.
autor: Karol Zerson, redakcja: Olga Łukasiewicz