Część frankowiczów rozważa zawarcie ugody z bankiem. Przyczyniły się do tego między innymi ostatnie propozycje banków, a także kampania medialna Związku Banków Polskich. Jednak propozycje ugód w większości przypadków nie są zbyt korzystne dla frankowiczów, zwłaszcza biorąc pod uwagę rozstrzygnięcia sądów przychylne kredytobiorcom. Ugoda z bankiem – czy warto przyjąć warunki banku? Czy ugodę można podważyć?
Na czym polega ugoda frankowa?
Ugody proponowane przez banki polegają na przekształceniu kredytu frankowego na kredyt złotówkowy. Stosując przy tym warunki, jakie były dostępne w momencie kiedy kredytobiorcy zaciągali kredyt.
Oznacza to, że ugoda zakłada zmianę kredytu indeksowanego lub denominowanego w walucie CHF z oprocentowaniem opartym na parametrze Saron (wcześniej Libor) na kredyt złotowy z oprocentowaniem opartym na parametrze Wibor. Przy czym bank jest zobowiązany dokładnie wyjaśnić ryzyko związane z zastosowaniem zmiennego oprocentowania. Natomiast w przypadku wyboru oprocentowania okresowo stałego bank musi przedstawić kryteria według których będzie ustalane oprocentowania w kolejnych okresach trwania umowy.
Warto zauważyć, że zawarcie ugody z bankiem jest równoznaczne z zrzeczeniem się przez frankowicza jakichkolwiek dalszych roszczeń wobec banku w przyszłości.
Czy ugoda z bankiem może być korzystna dla frankowicza?
Ugoda z bankiem, choć pozornie może wydawać się być rozwiązaniem korzystnym dla frankowicza, w przypadku kredytów hipotecznych indeksowanych czy denominowanych do franka szwajcarskiego wypada znacznie gorzej niż prawomocny wyrok sądu. Dzieje się tak między innymi dlatego, że ugody nie są opłacalne w przypadku osób, które dokonały dużych nadpłat kapitału. Nadpłaty te stanowią dodatkową wartość, którą frankowicze straciliby decydując się na ugodę.
Ostatnie miesiące jasno wskazują, że przeważająca większość sądów orzeka na korzyść frankowiczów. Przez co banki próbują minimalizować straty i zachęcają do zawierania ugód, jako jeden z argumentów podając „szybkie” rozwiązanie problemu. Jednak po podpisaniu ugody kredytobiorca nadal jest zobowiązany do spłaty kolejnych rat kredytu.
Tymczasem w przypadku skierowania sprawy do sądu kredytobiorca może złożyć wniosek o zabezpieczenie powództwa, dzięki czemu nie będzie musiał płacić rat w czasie trwania procesu. Ponadto wyrok sądu definitywnie rozwiązuje kwestię umowy kredytowej. Następuje wzajemne rozliczenie z bankiem, tzn. klient zwraca do banku kapitał, a bank raty wpłacone dla klienta, łącznie z odsetkami, prowizjami, itd. Jednocześnie przestaje istnieć zadłużenie wobec banku, a hipoteka zostaje wykreślona z księgi wieczystej. Jest to rozwiązanie znacznie bardziej korzystne niż ugoda z bankiem.
Zawarłem ugodę z bankiem – co dalej?
Część kredytobiorców frankowych zdecydowała się na zawarcie ugody z bankiem. Według danych Związku Banków Polskich, do tej pory zawarto łącznie zawarto 70 tys. ugód, podczas gdy do sądów trafiło już ponad 100 tys. pozwów i liczba ta wciąż rośnie. Co więcej frankowicze, którzy podpisali ugodę z bankiem niekiedy zastanawiają się czy można ją podważyć. Aktualnie nie ma jasnego stanowiska sądów w tym względzie, jednak biorąc pod uwagę zapisy zawarte w ugodzie może się okazać, że jej podważenie będzie niezwykle trudne lub wręcz niemożliwe.
Rozważasz ugodę z bankiem? Nie wiesz czy oferta banku jest dla Ciebie korzystna? Skontaktuj się z Żurawiecka, Krajewska i Wspólnicy i sprawdź czy ugoda z bankiem to rozwiązanie dla Ciebie.